#21 Laurelin Paige - "Uwikłani. Hudson"

"Uwikłani. Hudson" to ostatnia część gorącego romansu "Uwikłani". Tym razem mamy przyjemność oglądać świat oczami samego ociekającego zmysłowością Hudsona. Jego życie dzieli się na dwie płaszczyzny - przed nią i po niej. Czas gdy był zupełnie znieczulony na ludzkie uczucia ale także ten gdzie poznaje smak miłości. Związek z Alayną Withers na pewno nie należy do tych najłatwiejszych zwłaszcza gdy przeszłość ma ciemną stronę, a sekret goni sekret. 
"Zaczynam się i kończę wraz z nią. To takie proste. Nasze światy splotły się ze sobą i otaczają nas kompletnie. Stworzyły razem coś nowego. Nie ma już jej historii ani mojej. Od teraz ta historia jest tylko nasza".
Pierce wiedzie życie o jakim nie jeden mężczyzna może marzyć - piękne kobiety pieniądze. Ludzie są dla niego tylko grą, dobrym dodatkiem do zer na koncie. Dzięki nim analizuje zachowania osób, którymi manipulował. Pewnego dnia dołącza do niego Celia, jak się potem okazuje był to największy błąd dla miliardera. 
"Alayna Withers zmieniła wszystko w moim życiu. Z łatwością mogę podzielić je na dwie etapy - przed nią i po niej. Po tym, jak po raz pierwszy ją ujrzałem."
Gdy po raz pierwszy spotyka Alayne nic już nie jest takie samo. Choć z początku to tylko kolejna gra to przeradza się w namiętny pełen sprzeczności związek. Ich zadaniem jest dotrzeć do siebie, zacząć komunikować nie tylko mową ciał. Oboje borykają się z trudną przeszłością, potrzebując lepszej teraźniejszości i bezpiecznej przyszłości.

Laurelin Paige stworzyła świetną serie, nie tylko przedstawiła nam doskonałą dawkę erotyzmu ale przede wszystkim pozwoliła dotrzeć do najgłębszych zakamarków umysłu naszych bohaterów. Każda część różni się od siebie, nie powiela nic. Dodając retrospekcje pozwala przejść przez cały proces zmian w życiu Hudsona. Dzięki temu czytając książkę nie musimy martwić się o to, że znów natkniemy się na to co było w poprzednich częściach - wiele z wątków jest tylko napomkniętych. 

Miło było znów powrócić do tej historii tryskającej emocjami, ociekającej namiętnością i pożądaniem. Nawet podczas kłótni między tą dwója wyczuć można seksualne napięcie. Idealny romans dla kobiet oraz poradnik dla osób, którym wydaje się, że uczucia nie idą w parze z ich osobowością. 

Link do poprzedniej części : "Uwikłani. Na zawsze" <klik> 

Tytuł: "Uwikłani. Hudson"
Autor: Laurelin Paige
Liczba stron: 496
Gatunek: Romans, literatura obyczajowa
Data wydania: 13 października 2016 rok
Moja ocena: 9/10

Za egzemplarz serdecznie dziękuję:

9 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słyszę o tej serii, aczkolwiek bliżej mi do fantastyki, niż do romansów, pewnie dlatego ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam jeszcze okazji sięgnąć po tę książkę~!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie autorka pozytywnie zaskoczyła tym, że dodała bardzo dużo nowych scen, które znacznie ułatwiły zrozumienie postępowanie Hudsona ale i samej Celii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również nie miałam okazji sięgnąć po tę książkę, trzeba to nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam serii, Twoja recenzja brzmi przekonująco. Zapisuję tytuł, w wolnej chwili na pewno sięgnę. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za romansami, ale Twoja recenzja brzmi zachęcająco :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znałam tej serii, ale wydaje się interesująca. Może w przyszłości sięgnę po lekturę. Świetna recenzja. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Sama nie wiem czy ta seria tych książek byłaby w stanie mnie zainteresować. Po pierwsze nie znam tej serii ani autora, jednak Twoja recenzja naprawde brzmi zachęcająco, chociaż znowu nie przepadam za książkami, które o erotycznej fabule, kojarzy mi się to z Greyem... :D Na razie moge powiedzieć tyle, ze jeszcze nie wiem czy chcialabym ją przeczytac, ale jesli kiedys wpadnie mi w rece to czemu nie..
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie;)
    (recenzentka-ksiazek.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń