"Harry Potter podróż przez historię magii"


Jestem zdeklarowaną fanką serii i świata Harry'ego Pottera. Przez znajomych bywam nazywana psychofanką, ale jest to zdecydowanie pomówienie! Można powiedzieć, że dorastałam wraz z bohaterami tych książek, a później z chęcią do nich wracałam. Wolę się wam nie przyznawać ile razy przeczytałam całość serii. Za każdym razem udaje mi się odkryć w niej coś nowego i spojrzeć na nią z innej perspektywy. Jestem pewna, że jeszcze po nią sięgnę. Jak widać, nadal jestem członkiem tego uniwersum, dlatego z radością sięgam po każdą kolejną książkę związaną z młodym czarodziejem lub jego światem. Postaram się być obiektywna w opinii na temat tej pozycji, choć przyznaję, że kupiłam ją w ciemno. W moim przypadku wystarczającym powodem była tematyka, a nie opinie czy recenzję.

Wydawnictwo Media Rodzina prezentuje nam książkę stworzoną na podstawie wystawy Biblioteki Brytyjskiej zorganizowanej z okazji 20 lecia wydania "Harry'ego Pottera i kamienia filozoficznego" pod tytułem "Harry Potter. Historia magii". Zawiera ona dużo nieznanych ciekawostek dotyczących między innymi  Hogwartu, profesorów czy przedmiotów. Pokazuje również proces twórczy Rowling, a także źródła, z których czerpała inspirację. Jestem pod wrażeniem ilości materiałów i eksponatów zebranych przez kustoszy muzeum. Zwłaszcza niepublikowanych dotąd rękopisów i szkiców autorki!

Jest to pozycja obowiązkowa dla każdego pottermaniaka. Napisana w przystępny sposób dla czytelników w każdym wieku. Krótkie, ale wyczerpujące notki na różne tematy są opatrzone mnóstwem ilustracji. Możemy zgłębić naszą wiedzę głównie z zakresu podstawowych przedmiotów nauczanych w Hogwarcie takich jak zielarstwo, astronomia czy opieka nad magicznymi stworzeniami. Pomiędzy tym przeplatają się informacje o profesorach, ważniejszych postaciach, a kilka stron zostało poświęconych także innym projektom takim jak sztuka teatralna czy scenariusz do filmu "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć". Bardzo podoba mi się to, że możemy znaleźć tutaj informacje nie tylko o magii znanej nam ze stron powieści Rowling, ale także o magii z naszego świata na przestrzeni wieków. Pozwala nam to spojrzeć z innej perspektywy na niektóre informacje zawarte w serii, ale przede wszystkim poznać inspirację pisarki. Magiczne właściwości bezoaru były znane już w średniowieczu i były używane w identyczny sposób jak ten zaprezentowany na lekcjach eliksirów w Szkole Magii i Czarodziejstwa, a pierwsze bestiariusze zawierające opisy prawdziwych, jak i fantastycznych stworzeń pisano już w starożytnej Grecji. Oprócz informacji na te tematy możemy zobaczyć również zdjęcia artefaktów, które uświetniały wystawę. Najbardziej zadziwiły i zainteresowały mnie zdjęcia Zwoju Ripleya z XVI wieku (British Library) oraz miotła należąca do Olgi Hunt z XX wieku (The Museum of Witchcraft and Magic).


Gratką dla każdego fana będą zdecydowanie niepublikowane rękopisy czy maszynopisy Rowling. Szczerze myślałam, że będzie ich niewiele, ale miło się zaskoczyłam. To mocny punkt tej książki. Jest ich naprawdę wiele i są świetnej jakości. Niesamowicie jest móc przestudiować jej notatki dotyczące nauczycieli, brudnopis pieśni tiary przydziału czy usunięty rozdział z "Harry'ego Pottera i komnaty tajemnic." Niezwykle zaciekawiły mnie zapiski dotyczące przydziału do domów. Ożywające pomniki założycieli brzmią chyba jeszcze bardziej magicznie niż tiara przydziału. Według mnie szkoda, że w polskiej wersji nie zostały one dodatkowo przetłumaczone na sąsiadujących stronach. 



Ostatnie strony poświęcone są osobą, dzięki którym powstała ta pozycja oraz książki i filmy o młodym czarodzieju. Wypowiedź Steva Klovesa, który postanowił napisać scenariusz do pierwszego filmu o małym czarodzieju, jest bardzo interesująca. Pokazuje narodziny filmu i sposób, w jaki ta historia zaczarowała tego scenarzystę.

"Tak, ta książka nadal jest wyjątkowa. Była, jest i zawsze będzie"
   
Przedstawieni zostali także kustosze British Library oraz ich ulubione eksponaty z wystawy "Harry Potter. Historia Magii." Są to osoby, które na co dzień opiekują się różnymi dziełami i rękopisami. Nie raz bardzo starymi lub wartościowymi. Książkę kończy garść informacji o J.K Rowling i jej działalności, nie tylko pisarskiej.

Jedynym minusem są dla mnie wyodrębnione graficznie i pojawiające się w kilku miejscach "Zadania". Są zbyt trywialne i dziecinne, przez co nie pasują do książki utrzymanej w charakterze albumu wystawy. Rozumiem, że jest to książka przeznaczona również dla młodszych czytelników jednak umieszczenie na jednej stronie dziewiętnastowiecznego obrazu i opisu magicznego kręgu oraz Zadania polegającego na zrobieniu duszka z folii i butelki jakoś mi się nie zgrywa.

Wydanie jest przepiękne. Moim zdaniem po prostu magiczne. Zaczarowała mnie już sama okładka. Dobór kolorów, złote elementy i różne faktury wyczuwalne oraz widoczne. Wnętrze zdecydowanie utrzymuje poziom. Można łatwo zauważyć, że ilustracje przeważają nad tekstem, ale jest to normalne w wydaniach albumowych. Kolory są żywe i wyraźne, każda strona jest zupełnie inna i w odrębny sposób prezentuje ilustracje, dzięki temu odkrywamy nie tylko kolejne informacje, ale też piękno tej pozycji. Jedyne obrazy, które zupełnie do mnie nie trafiają to te pochodzące z najnowszego wydania "Fantastycznych Zwierząt". Są zbyt mroczne i przywodzą na myśl ilustrację ze starych baśni naszych rodziców lub dziadków. Możemy tu również odnaleźć przepiękne ilustracje Jima Kaya pochodzące z ilustrowanych wydań Harry'ego Pottera. Są cudowne! Jednocześnie magiczne i realistyczne. Do tego pojawiają się także ilustracje, a właściwie szkice Rowling. Nie spodziewałam się, że ma również talent plastyczny. Świetnie było móc skonfrontować swoje wyobrażenia bohaterów z oryginalnymi wizualizacjami autorki. 



Natalia Rogowska

15 komentarzy:

  1. nie słyszałam o niej, ale uwielbiam Pottera. bede sie musiala rozejrzeć za ksiazkami , bo mam tylko jedną jesli chodzi o takie dodatki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie polecam! Fajnie uzupełnia wszystkie części i porządkuje wiedze. :)

      Usuń
  2. Łoooo~! Zdecydowanie przepiekna ksiazka. Przesliczne wydanie. Co prawda, psychofanką nie jestem , ale bardzo lubię HP. Chętnie sama zaopatrzyłabym się w taki dodatek, a już ich kilka mam ;)
    Kiedys opowiem synkowi i będę go 'karmić' przygodami Harryego. Na bank.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że dzięki takiemu podejściu świat Harry'ego będzie nadal trwał. Mnie to bardzo cieszy :)

      Usuń
  3. Wygląda pięknie, a opis brzmi ciekawie... Świata z Harry'ego Pottera nigdy dość! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i bardzo się cieszę :) Absolutnie też popieram, że nigdy dość! Nadal marzę o jakiś książkach na temat przygód huncwotów!

      Usuń
  4. Harry Potter to jedna z tych serii, do których po prostu kocha się powracać. Nie dziwi nas to zupełnie i chyba nadal wielu czytelników czeka na swoją sowę z Hogwartu. ;) Jeśli jeszcze jednak nie przyleciała to ten tytuł jest doskonałym sposobem na to, by znów przenieść się do świata magii i czarodziejstwa. Absolutnie polecamy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Ja nadal wierzę, że mój list się odnajdzie ;) Dziękuję za komentarz.

      Usuń
  5. Może to dziwne, ale nigdy nie oglądałam Harrego Pottera, jednak co do książki - jest bardzo ładna! :)
    http://veersonblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Na początku kiedy usłyszałam o tej książce wahałam się czy przeczytać, ale na pierwszy rzut oka przede wszystkim zachwyciło mnie to wydanie. Teraz doszłam do wniosku, że skoro to obowiązkowa pozycja dla każdego fana serii o słynnym czarodzieju to koniecznie muszę po nią sięgnąć! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałem kiedys coś takiego o Star Warsach. Zdecydowanie moja ulubiona książka między dzieciństwem a dorastaniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie albumy są naprawdę ciekawe. W dzieciństwie kojarzę jeszcze o Opowieściach z Narnii :)

      Usuń
  8. Mi też do psychofanki daleko :) zastanawiała się ostatnio nad kupnem tej książki, ale po mocnym rozczarowaniu Przeklętym Dzieckiem stwierdziłam, że jeszcze poczekam.
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem i osobiście staram się wymazać z pamięci Przeklęte dziecko ;) ta pozycja to jednak fajna gratka dla fanów i świat który kochamy z serii

      Usuń
  9. Ten wpis mi naprawdę pomógł!

    OdpowiedzUsuń