#18 Mia Sheridan "Bez winy" Book Tour
"Bez słów" to książka, którą otrzymałam od Karoliny z bloga Kocham czytać w ramach Book Tour (wędrująca książka) <klik> Bardzo dziękuję za możliwość przeczytania tej własnie pozycji gdyż już od dawna stanowiła dla mnie zagadkę i "stała" w kolejce do przeczytania. Zapraszam na recenzję i życzę miłej lektury!
Kira to dwudziestodwuletnia na pozór dojrzała kobieta, która często swym zachowaniem przypomina rozkapryszoną małą dziewczynkę. Posiada ogromne skłonności wpadania w kłopoty, które pozostawiają w jej życiu głęboki ślad. Nie kochana przez ojca, zraniona przez narzeczonego, pozostawiona sama sobie bez środków do życia nie zawaha się podjąć żadnego kroku. Ale czy złożona przez nią propozycja to dobry krok ku lepszej przyszłości?
Grayson od dawna nie zaznał już jak smakuje szczęście. Ze wszystkich sił pragnie uratować winnicą, która pozostawił mu w spadku ojciec. Niestety, z powodu braku pieniędzy wszystko staję się tylko oddalającymi się marzeniami a każdy błąd ciągnie za sobą setki konsekwencji. Propozycja Kiry wydaje się być zarówno niedorzeczna jak i tyle samo kusząca ale czy na tyle by zaryzykować?
"Kobiety są tak skonstruowane, kochanie. Kiedy oddajemy nasze ciało, oddajemy też serce. Kiedy mężczyźni oddają ciało, cóż... Oddają ciało."
To była moja pierwsza przygoda z twórczością Sheridan i uważam ją za jak najbardziej udaną. Wzbudzała we mnie łzy i najszczerszą radość. Przez całą powieść wyczuć można grę między bohaterami oraz napięcie seksualne występujące w podświadomości. Fabuła prosta, szybko następują po sobie kolejne wydarzenia. Poznajemy również bohaterów drugoplanowych, do których poczuć można wielką sympatię ale także bardziej negatywne uczucia. Mimo występowania w krótkich fragmentach ich postacie opisane zostały w sposób szczegółowy i znaczący dla dalszego ciągu opowieści.
"Obserwuj, co robią ludzie, kiedy sądzą,że nikt ich nie widzi, kochana. W ten sposób dowiesz się kim naprawdę są."
Mimo, że autorka posłużyła się często używanym schematem i problematyką zawierania małżeństw w celach finansowych to doskonałe nadrobiła to postaciami. Możemy nie tylko poznać Kirę i Graysona od zewnątrz ale także wczuć się w ich myśli i odczuć na sobie lęki oraz pragnienia.
Na pewno postaram się aby "Bez winy" znalazło się w mojej biblioteczce, książka warta polecenia osobą, które gustują w romansach.
Autor: Mia Sheridan
Tytuł: Bez winy
Wydana: 28 września 2016r
Liczba stron: 384
Gatunek: Literatura piękna
Moja ocena: 9/10
Wiedźma i smok,
Kobieta i mężczyzna,
Miłość i nienawiść,
oraz
Pożądanie skąpane w winie.
Kira to dwudziestodwuletnia na pozór dojrzała kobieta, która często swym zachowaniem przypomina rozkapryszoną małą dziewczynkę. Posiada ogromne skłonności wpadania w kłopoty, które pozostawiają w jej życiu głęboki ślad. Nie kochana przez ojca, zraniona przez narzeczonego, pozostawiona sama sobie bez środków do życia nie zawaha się podjąć żadnego kroku. Ale czy złożona przez nią propozycja to dobry krok ku lepszej przyszłości?
Grayson od dawna nie zaznał już jak smakuje szczęście. Ze wszystkich sił pragnie uratować winnicą, która pozostawił mu w spadku ojciec. Niestety, z powodu braku pieniędzy wszystko staję się tylko oddalającymi się marzeniami a każdy błąd ciągnie za sobą setki konsekwencji. Propozycja Kiry wydaje się być zarówno niedorzeczna jak i tyle samo kusząca ale czy na tyle by zaryzykować?
Sytuacja czysto biznesowa z każdą chwilą zamienia się w sercową pełną zwrotów akcji. W szybkim przebiegu spraw Kira i Grayson zapomnieli, że z sercem nie można sobie pogrywać gdyż w jednej, małej chwili potrafi zaćmić rozum i poprowadzić sprawy zupełnie innym, nowym torem. Mia Sheridan pokazała jak łatwą i błędną tezę możemy postawić przy ocenie drugiego człowieka. Czas, to właśnie on nas doświadcza, że należy spędzić wiele czasu na rozmowie i wielu innych czynnościach z drugim człowiekiem aby poznać jego wnętrze. Grayson bezpodstawnie osądza Kirę o bycie samolubną, rozpieszczoną panienką mającą wszystko czego zapragnie. Według niego jest wiedźmą, a on w goszcząc w jej umyśle przybiera postać smoka, wstrętnego gada, który powinien być jej wdzięczny za dobro jakim pragnie go obdarzyć.
"Miłość nie zawsze jest łatwa nawet po płatkach róż. Potrafi boleć. Oznacza odsłonięcie się, całego siebie, każdej delikatnej części, i wystawienie na możliwość zranienia. Bo prawdziwa miłość to nie tylko kwiat, prawdziwa miłość również ciernie."
"Kobiety są tak skonstruowane, kochanie. Kiedy oddajemy nasze ciało, oddajemy też serce. Kiedy mężczyźni oddają ciało, cóż... Oddają ciało."
To była moja pierwsza przygoda z twórczością Sheridan i uważam ją za jak najbardziej udaną. Wzbudzała we mnie łzy i najszczerszą radość. Przez całą powieść wyczuć można grę między bohaterami oraz napięcie seksualne występujące w podświadomości. Fabuła prosta, szybko następują po sobie kolejne wydarzenia. Poznajemy również bohaterów drugoplanowych, do których poczuć można wielką sympatię ale także bardziej negatywne uczucia. Mimo występowania w krótkich fragmentach ich postacie opisane zostały w sposób szczegółowy i znaczący dla dalszego ciągu opowieści.
"Obserwuj, co robią ludzie, kiedy sądzą,że nikt ich nie widzi, kochana. W ten sposób dowiesz się kim naprawdę są."
Mimo, że autorka posłużyła się często używanym schematem i problematyką zawierania małżeństw w celach finansowych to doskonałe nadrobiła to postaciami. Możemy nie tylko poznać Kirę i Graysona od zewnątrz ale także wczuć się w ich myśli i odczuć na sobie lęki oraz pragnienia.
Na pewno postaram się aby "Bez winy" znalazło się w mojej biblioteczce, książka warta polecenia osobą, które gustują w romansach.
Autor: Mia Sheridan
Tytuł: Bez winy
Wydana: 28 września 2016r
Liczba stron: 384
Gatunek: Literatura piękna
Moja ocena: 9/10
Mega się cieszę, że książka przypadła Ci do gustu! Teraz polecam Ci "Bez słów" oszalejesz na jej punkcie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że bohaterowie drugoplanowi również są wyraziści. Chętnie przeczytam. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMam ją na półce i czeka na mnie, za niedługo pewnie się za nią zabiorę. :)
OdpowiedzUsuńHej! Chętnie wzięłabym udział w takim book tour, to chyba ciekawe doświadczenie;) Co do ksiazki to mam ją w planach, ciekawi mnie jej fabuła no i okładka prześliczna<3 Gustuje w romansach, a skoro tak dobrze ją oceniasz to musze jak najszybciej ją przeczytac.:) Czasami lubie poczytac prostą historię, nawet jesli nie jest jakaś wyszukana i oryginalna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)