#14 Agata Czykierda-Grabowska - "Jak powietrze"


Wieczorne kluby, idealny wygląd i przystojny mężczyzna. Duży dom, studia i wieczorne wypady do warszawskich klubów. Te na pozór sielankowe życie jakie prowadzi Oliwia okazuję się być tylko złudzeniem. Gdy dosłownie na jej drodze staje Dominik wszystko się zmienia. Jego bursztynowe oczy sprawiają, że dostrzega w nich zupełnie inny świat. Dwie odmienne płaszczyzny zaczynają się łączyć wywołując ogromną burzę uczuć niczym ciepło i zimno, woda i ogień. Te żywioły łączą się w całość, on przywołuje jej upragniony od wielu lat spokój. Budzi w niej nowy, dotąd nie odkryty typ radości - bardziej szczery, wnikliwy. Ona dla niego jest jak powietrze - czyste, bez skazy i tak bardzo potrzebne aby żyć. Łączy ich jedno - przeszłość, o której nie potrafią zapomnieć, wywołująca miliony pragnień, miliardy kropel bólu i tysiące złych wspomnień. Czy ta miłość ma prawo przetrwać w dzisiejszym świecie? Czy można żyć bez własnej ostoi spokoju i powietrza? 



"Z samotnością można żyć i można się do niej przyzwyczaić, ale tylko wtedy, gdy przestrzega się jednej ważnej zasady... Nie można zaznać bliskości z innym człowiekiem."


Urzekające w książce są intymne myśli bohaterów, które pozwalają poznać nam dogłębnie ich wnętrze i to jakimi są ludźmi "od środka". Autorka pozwala  w bohaterach odnaleźć swoją małą cząstkę siebie. Porusza sprawy przyziemne, z dnia codziennego dzięki czemu powieść jak i postacie są realistyczne. Nie można nie wspomnieć o rodzeństwu Dominika, którzy są łącznikiem miedzy nimi. Narracja trzecioosobowa często wywołuje inne wrażenie jednak książkę czyta się szybko, przyjemnie a jeśli przerwa to tylko na zmianę chusteczki z mokrej od łez na suchą. 


"Kiedy była z nim, czuła, że nie składa się już z niepasujących do siebie kawałków. Stawała się całością."


 O tej książce nie da się powiedzieć złego słowa. Przeczytałam ją dwa tygodnie temu w jeden dzień, dopiero dziś jestem w stanie otrząsnąć się z emocji jakie na mnie wywarła. Składam wielkie ukłony ku autorce - jest naprawdę genialna. Z całego serca będę polecać "Jak powietrze" wszystkim fanom romantycznych czy psychologicznych powieści. Pani Agata pokazuję wysoki poziom twórczości polskiej. Nie trzeba doszukiwać się zagranicznych książek by przeżyć emocjonalny wstrząs śmiechu, płaczu, radości i smutku. Z całego serca dziękuję.



Autor : Agata Czykierda-Grabowska

Liczba stron : 480 
Moja ocena: 10/10
Gatunek: literatura obyczajowa, romans

10 komentarzy:

  1. Zgadzam się z Twoją recenzją. Ja równiez pokochałam tą książkę i nie mogłam o niej zapomnieć.
    Pozdrawiam,
    Zaczytana Wiedźma
    ZaczytanaWiedźma.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam książki, które wywołują wulkany emocji, a tą już dawno miałam na oku ;)
    Dziękuję serdecznie za odwiedziny i za ciepłe słowa na blogu :*
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobała mi się, ale ja niestety nie mogę powiedzieć, że aż tak mnie zachwyciła. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiele zachwytów padło i w dalszym ciąga pada nad tą powieścią. Jestem niesamowicie ciekawa tej historii, dlatego też zgłosiłam się do Book Touru z nią i czekam, aż książka trafi do mnie i będę mogła się z nią zapoznać. :)
    Liczę na to, że mi spodoba się równie mocno jak Tobie! :)
    Pozdrawiam,
    Ola z bloga Zaczytana Iadala

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się, to piękna historia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam w planach, ciekawi mnie ta pozycja ale trochę się boję, gdyż twórczość polska nie zachwyca mnie tylko często rozczarowuje. Ale ta książka naprawdę może okazać się wyjątkiem od reguły! Pozdrawiam!
    wysnionyswiatksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Możliwe,że sięgnę, chociaż polskie autorki do mnie nie przemawiają :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciągnie nie do tego, żeby zabrać się za tę powieść :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciągnie nie do tego, żeby zabrać się za tę powieść :P

    OdpowiedzUsuń